„Zwróćcie proszę uwagę, jak wspaniała byłaby to moja główna dewiza życiowa, kiedy może przyjść co chce – a pierwszym pytaniem jest: „Kochany Boże, co chcesz mi przez to powiedzieć?”. A nie trwanie w wewnętrznym bałaganie: „Do diabła, że też mi się to znowu musiało przydarzyć!”; „Ten X czy Y – ten to zawsze ma szczęście, a ja mam ciągle pecha!”. Czy też inne nastawienie: „Za jakie grzechy, muszę tak cierpieć?”. Zawsze najpierw stawiamy pytanie: „Kochany Boże, jakie chcesz mi przygotować dowody miłości poprzez takie czy inne nieszczęście, czy taką lub inną radość?”.

Widzicie, jest to bardzo mocne, zasadnicze nastawienie. Taka postawa dotyczy nie tylko zakonnika czy księdza, ja również muszę ją posiadać”.

„W poniedziałek wieczorem…Rozmowy z rodzinami. Z Bogiem w codzienności”.

Katecheza 13 – 28.05.1956 r.

Przeżywanie z Bogiem wszystkiego, co dzieje się w naszym życiu, jest trudnym zadaniem szczególnie wtedy, gdy dotyka nas coś ciężkiego, niezaplanowanego. Nie jest prosto w takiej sytuacji powiedzieć: „Dziękuję za to doświadczenie!”. Ale, jak mówi Ojciec, jeśli jesteśmy przekonani o Jego miłości do nas, to możemy być pewni, że On nie chce, aby stało nam się coś złego, coś, co nas wykończy. On chce, abyśmy stali się pięknymi osobowościami, których te niektóre przykre doświadczenia ukształtują na wolne i mocne charaktery, wpatrzone w miłość Boga.

Dlatego, prośmy Ojca Józefa Kentenicha, – w pięć miesięcy przed zawarciem z Nim Przymierza – aby pomagał nam wypracować w naszym codziennym życiu postawę zaufania. Zarówno w naszych radościach, jak i smutkach, powtarzając: „Kochany Boże, co chcesz mi przez to powiedzieć?”.

___________________________________________________________________________________________________________________

Modlitwa, która towarzyszy nam w trwającym Roku Ojca Kentenicha:

Boże nasz Ojcze,

Ty w Ojcu Kentenichu dałeś nam, napełnionego ogniem Ducha Świętego, Ojca i proroka, świadka i głosiciela Twojego posłannictwa w naszych czasach.

Prosimy Cię, daj i nam cząstkę jego założycielskiego ducha. Spraw, aby jego charyzmat był w nas tak żywy, abyśmy jego mocą mogli kształtować przyszłość Kościoła i społeczeństwa. Niech jego pragnienie odnowienia świata stanie się naszym pragnieniem.

Daj, abyśmy mocą przymierza miłości budowali nowy świat, w którym ludzie tworzą kulturę przymierza, wszędzie tam, gdzie żyją i działają.

Przedwieczny Ojcze, prosimy Cię, by Kościół włączył ojca Kentenicha w poczet świętych. Otwieraj dla niego i jego posłannictwa drzwi i serca wielu ludzi, aby mógł im wskazać drogę do Ciebie, który jesteś Pełnią życia. Prosimy Cię o to w łączności z Maryją, naszą Trzykroć Przedziwną Matką i Zwycięską Królową z Szensztatu. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.

#PięćMiesięcy, #RokOjcaKentenicha
Poprzedni wpis
Czuwanie wielkopostne w Winowie
Następny wpis
Trzy Kryzysy – Dlaczego Kentenich?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wypełnij to pole
Wypełnij to pole
Proszę wpisać prawidłowy adres e-mail.